To moje drugie podejście do sweterka Adeline, którego wzór pochodzi z książki Olgi Putano "Only yoking". Na jego podstawie dziergałam już bluzeczkę, jakiś czas temu, ale z włóczki Alpakka Silke i z krótkim rękawem. Można o niej przeczytać tutaj.
Teraz pełna wersja sweterka Adeline z włóczki Babyull Lanett i chociaż raczej nie robię dzianin na zamówienie, to tym razem uległam, bo sweterek jest dla mojej jogowej koleżanki :)

Wykonanie sweterka Adeline
Książkę Olgi Putano kupiłam już jakiś czas temu i na jej podstawie powstało kilka swetrów w różnych wzorach i kolorach, szczególnie żakardowych. Aktualnie dzierga się kolejny, a o innych projektach można poczytać na blogu.
Książka, należy do moich ulubionych dziewiarskich pozycji, jest moim zdaniem świetnie napisana, wszystkie wzory są przepiękne, a ich wykonanie odbywa się zawsze w ten sam sposób.

Sweterek Adeline z Babyull Lanett jest dziergany od góry w okrążeniu, następnie przerabia się sam korpus i na końcu nabiera oczka na rękawy.
Wzór jak sądzę można znaleźć na Ravelry, chociaż nie szukałam. Nie mniej jednak, dla osób, które w języku angielskim umieją czytać i znają oznaczenia dziewiarskie, polecam kupić książkę, bo jest to dobra inwestycja i mamy do dyspozycji 12 wzorów na swetry.

Ten konkretny sweterek nie jest najłatwiejszy do wykonania, ponieważ karczek jest dziergany w różnej, acz powtarzalnej, konfiguracji warkoczy i trzeba zachować czujność, aby nie popełnić błędu w schemacie, ponieważ będzie on rzucał się w oczy. Dekolt dzierga się zatem dość długo, ale już później idzie szybko.

Sweterek Adeline, w rozmiarze S, dziergałam na drutach z żyłką nr 3.5 mm, a ściągacze na drutach nr 3.0 i 3.25 mm. Zużyłam łącznie 6 motków włóczki Babyull Lanett w kolorze różowym 4023.
Zdjęcie poniżej pokazuje sweterek przed blokowaniem.

Włóczka Babyull Lanett
Sweterek Adeline z włóczki Babyull Lanett, był eksperymentem. W oryginale autorka wykorzystuje zupełnie inną włóczkę, Baby Yak Lace, a ja dziergając bluzeczkę tym wzorem wykorzystałam włóczkę Alpakka Silke, która raczej nie jest podatna na rozciąganie, wiedziałam zatem czego się spodziewać zblokowanej dzianinie.
Tymczasem włóczka Babyull Lanett jest 100% wełną merino, należącą raczej do tych rozciągających się.
Aby zminimalizować to rozciągnięcie, dziergałam sweter w rozmiarze mniejszym niż potrzebowałam. Sweterek jest ciepły, miękki i delikatny. Włóczka nie gryzie, a było to główne oczekiwanie klientki, stąd taki a nie inny wybór włóczki :)
Po zblokowaniu sweter nabrał lejącego charakteru, co dodało mu szlachetności i podkreśliło oryginalność dekoltu.
Włóczka Babyull Lanett w 50g motku posiada 175m wełny merino.

Podsumowanie
Sweterek Adeline z Babyull Lanett, dziergało mi się bardzo powoli :) Wzór dekoltu jest dość pracochłonny i wymaga dużej uważności. Poza tym cały sweterek jest wydziergany na drutach nr 3.5 mm, więc potrzeba czasu aby go wykonać.
Włóczka w tej dzianinie i nie tylko tej, bo z włóczki Babyull Lanett dziergałam jakiś czas temu inny sweter, bardzo ładnie się prezentuje. Podczas dziergania można odnieść wrażenie, że włóczka jest szorstka i mało elastyczna, ale po blokowaniu ukazuje w pełni swoje piękno i jakość. Oczka ładnie się układają i wyrównują, dzianina robi się miękka i lejąca, a wzór warkoczy jest bardzo wyraźny.
Włóczka Babyull Lanett nadaje się na wszystkie dzianiny, od czapek czy szalików, przez sweterki, bluzki, aż po ubranka i kocyki dla dzieci. Bardzo ładnie prezentuje się też w połączeniu z włóczką Tynn Silk Mohair, a ponieważ obie włóczki należą do tego samego producenta Sandnes Garn, to łatwo wybrać pasujące do siebie kolory.
Włóczka jest aktualnie w wyprzedaży. Chciałabym zrobić w magazynie miejsce na nowe produkty, więc można ją kupić z 20% rabatem.
Wszystkie kolory dostępne w sklepie znajdziesz pod tym linkiem:

Jeszcze kilka zdjęć jak się prezentuje sweter na modelce.





Opmerkingen