Swetrzysko z włóczki Peer Gynt
- Sylwia Malanowicz
- 25 mar
- 2 minut(y) czytania
Zdecydowanie spodobało mi się dzierganie na grubszych drutach :) Taki wniosek wyciągnęłam z pracy nad ostatnimi projektami swetrów, które dziergałam na drutach 4.5-5.0 mm. Praca idzie szybko i sprawnie, po tygodniu dzianina jest właściwie gotowa, a przynajmniej gotowa dla rozmiaru S lub M.
Tym razem wydziergałam Swetrzysko z włóczki Peer Gynt, które ma mi służyć w trakcie spaceru po lesie w chłodniejsze dni wiosny i wczesnej jesieni.

Wykonanie Swetrzyska
Pomysł na sweter zaczerpnęłam ze wzoru Early Moorning Mist dostępnego w internecie na stronie producenta włóczek Drops. Chodziło mi o prosty raglan z grubszej włóczki, bez żadnych udziwnień i mój wybór padł na ten właśnie projekt, ponieważ próbka włóczki Peer Gynt wykonana na drutach 5.0 mm była zgodna z próbką włóczki użytą we wzorze. Tym sposobem wiedziałam ile nabrać oczek początkowych na raglan i jak je dodawać.
Link do wzoru dostępny jest tutaj:

Moje Swetrzysko jest dziergane od góry w okrążeniu, oczka na raglan są dobierane po wykonaniu podniesionego ściągacza na dekolt. Na rękawy nabrałam nieco więcej oczek niż jest we wzorze, zrobiłam też grubsze ściągacze. W tym wzorze nie jest zbyt dobrze opisane jak został zrobiony ściągacz pod szyją, dlatego sposób jego wykonania zaczerpnęłam z innego wzoru na tej samej stronie.

Swetrzysko z włóczki Peer Gynt w rozmiarze M, dziergałam na drutach z żyłką nr 5.0 mm, a ściągacze na drutach nr 4.5 mm. Zużyłam łącznie 10 motków włóczki Peer Gynt w szarym kolorze z niebieskimi i granatowymi nopkami.
Nie chciałam w swetrze żadnych udziwnień, ponieważ faktura włóczki bardzo mi się podoba i uważam, że cały sweter dzięki niej zyskuje urok i oryginalny charakter.

Włóczka Peer Gynt
Peer Gynt to gruba owcza wełna norweska, nadająca się na wszystkie wyroby głównie jesienno-zimowe: czapki, szaliki, kominy, swetry i koce. Włóczka jest lekka, sprężysta, nie gryząca, ale dla wrażliwych osób może być lekko szorstka. Występuje w wielu pięknych pastelowych i nasyconych kolorach, dwa kolory występują także w wersji z nopkami. W 50g motku jest 91m wełny. Producent zaleca druty nr 3,5-4,0 mm, ale wydaje mi się to stanowczo za mało. Przerabiałabym tę włóczkę na drutach minimum 4,5 mm.
Zdjęcie poniżej przedstawia sweter przed blokowaniem.

Po zblokowaniu sweter nabrał ładnego, lejącego kształtu, minimalnie zwiększył swoje wymiary. Rękawy wyszły mi nieco za długie, ale miałam podejrzenie, że tak będzie już na etapie dziergania. Zastanowię się czy je skracać, bardzo nie lubię pruć, więc możliwe, że przyzwyczaję się do takiej długości jaka jest.
Zdjęcie poniżej przedstawia sweterek po zblokowaniu.

Podsumowanie
Swetrzysko z włóczki Peer Gynt powstało w niespełna 8 dni. Mam dość dużą wprawę w dzierganiu raglanów, więc nie musiałam jakoś uważnie śledzić wzoru, robiłam bardziej z doświadczenia niż ze schematu. Bardzo potrzebowałam takiego swetra do noszenia w chłodne dni, gdzie kurtka jest już zbyt ciepła, a koszulka czy T-shirt nie wystarczy. Sweter spełnia moje oczekiwania i jak sądze wydziergam taki w prezencie mamie i siostrze, aby mogły grilla na działce robić bez marznięcia ;)
Z włóczki Peer Gynt w ostatnim czasie powstał jeszcze jeden projekt. Znajdziesz go tutaj.
Włóczka jest aktualnie objęta wyprzedażą. Można ją kupić z 20% rabatem.
Wszystkie kolory dostępne w sklepie znajdziesz pod tym linkiem:


Jeszcze kilka zdjęć jak się prezentuje sweter na modelce.





Comentários